niedziela, 21 września 2014

Od Ashley cd. Michel

Michel coś powiedział... szkoda, że nie dosłyszałam bo zapatrzyłam się w jego śliczne oczy. Nie mogłam się powstrzymać. Zatapiałam się w nich.
Pomachał mi ręką przed twarzą.
- Co?- spytałam.
- Czy mogę zerknąć na ranę? -spytał ponownie.
-Tak...-podniosłam koszulkę i rozwiązałam powoli bandaż.
Na brzuchu ujawniła się spora rana. Michel powoli jej dotknął, a ja znów syknęłam z bólu.
<Michel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz