Nie za bardzo lubię ryby itp. Lecz zjadłem cały talerz. Jakoś nie smakowało to rybą. Nawet było smaczne. Zjedliśmy, chwile posiedzieliśmy i wyszliśmy.
- To gdzie teraz ? - zapytała się ciekawa
- Tajemnica - mrugnąłem i założyłem Eri opaskę na oczy
Powoli wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do... Tajemnica. Po paru minutach byliśmy, wysiedliśmy i poprowadziłem dziewczynę do tego miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz