- Nie musisz, już prawie nie boli - powiedziałem wyrzucając woreczek z lodem
- Dobra - powiedziała
Spojrzałem na zegar, była dopiero 15.34.
- Chcesz się gdzieś przejść - zaproponowałem
- Logan ciebie wszystko boli, lepiej zostań...
- Wcale mnie wszystko nie boli... no może połowa... a w ogóle to następny trening mam dopiero za dwa dni
< Er >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz