Zauważyłem Erica i Christine stojących u drzwi Sashy. Podszedłem do nich.
- Co znów trening ? - powiedziałem z ironią
- A co stęskniłeś się ? - powiedział Eric
- Nie... Co chcesz do Sashy ?! - powiedziałem podniesionym głosem
- Opuściła dużo treningów i ostatnio jakbyś nie pamiętał razem uciekliście - wtrąciła się Christina
- I co ?
- I to że Nick chce się z wami spotkać... Natychmiast - teraz się wtrącił Eric
Pociągnął mnie za koszulkę.
- Zostaw ! Ja nigdzie nie idę i ona też ! Mamy dość, nie chcemy treningów ! - warknąłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz