niedziela, 26 października 2014

Od Shelby do Marco

Marco prowadził mnie jakąś ścieżką. Las stawał się coraz rzadszy aż w końcu wyszliśmy z pomiędzy drzew. Chwilę później naszym oczom ukazała się akademia. Po jej "zwiedzeniu" ruszyliśmy dalej.
- Od dawna ty jesteś? - Spytałam w pewnym momencie.

Marco?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz