Przygotowałem piknik przed akademią ( tak jakby w parku). <<Klik>> Dziewczyna przybiegła szybko.
- Smacznego - uśmiechnąłem się
- Piknik - uśmiechnęła się
Usiedliśmy razem na kocu.
- Chciałbym cię zaprosić na Jesienny Bal... Co ty na to ?
<Natalie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz