- Hejka. - Odpowiedziałam. Przyciągnęłam do siebie Logana i pocałowałam go. Po chwili zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz i przewróciłam oczami.
- Co jest? - Spytałam wracając do robienia śniadania.
- Myślałaś nad moją propozycją? - Spytał głos po drugiej stronie.
- Yhm. - Potwierdziłam.
- No i?
- Mówiłam ci, że z tym skończyłam.
- Wystawiasz nas?
- Poradzicie sobie. Poradziłbyś sobie sam. - Mruknęłam.
- Jeśli zmienisz zdanie to masz mój numer...
- I czas do końca tygodnia. Tak wiem.
Rozłączyłam się i położyłam komórkę na blacie.
Logan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz